Wprawdzie przewidziałem, że wystąpią luzy w płaszczyźnie pionowej
tarcz, to jednak nie ustrzegłem się innego błędu. Po wklejeniu
dookoła kawałków plastiku wszystko było ok, jednak po zamknięciu
ostatecznym koła okazało sie, że kręci się bardzo ciężko.
Oczywiście można ich tak bardzo nie dociskać, ale trzeba będzie szlifować
miejsca styku, bo wklejana plasikowa obręcz wewnętrzna koła zacznie
odstawać na około 0,5 mm. Moze te doswiadczenia komus sie przydadzą


Poza tym dysponuję wieloma fotami prawdziwego pojazdu z silnikiem od
garbusa. Mogę przesłać na priva, lub jak znajdę czas zamieszczę na forum.